W Sobótkowie

BOHDAN CZERSKI - wspomnienie

styczen20091.jpg

Kiedy Muzyk odchodził –
wiatr wiał… jak zawsze wieje,
dniało… jak zawsze dnieje,
listopad też tak chłodził.

Kiedy odchodził Muzyk –
tylko stare pianino…
westchnęło, za przyczyną…
Jego muzycznej Muzy.

To jedyna oznaka,
że duch opuścił ciało,
gdy pięciolinią wzleciało…
coś w górę lotem ptaka?

Nie - Drogi Kolego!
To westchnienie słychać też
w sercach Twoich Przyjaciół – Dziękujących
za Muzykę, którą obdarowywałeś nas tak szczodrze, a my dziś możemy dać Ci za nią naszą pamięć o Tobie Bohdanie i modlitwę

To jeden z wierszy Jacka Kowalczewskiego, którym wspominaliśmy podczas koncertu Bohdana Czerskiego w rocznicę jego śmierci.

11styczen2010 0281.jpgKoncert odbył się w poniedziałek 27 listopada w radomskiej "Łaźni". W koncercie wystąpili Robert Grudzień - muzyka, Halina Winiarska -śpiew, Hanna Zembrzycka - recytacja i Jacek Kowalczewski - recytacja (pomysłodawca i współorganizator koncertu). Koncert prowadził Adolf Krzemiński.

grudzien1.jpg

Bohdan Czerski urodził się 15 stycznia 1934 roku w Radomiu. Pierwsze nauki pobierał jeszcze za czasów okupacyjnych wędrując jako młody chłopak z Młodzianowa w rejon dzisiejszej ulicy Niedziałkowskiego, a potem już starszy, „powojenny” na rynek Starego Miasta, gdzie wtedy znajdowało się gimnazjum im. Jana Kochanowskiego. Edukację muzyczną zaczął jeszcze pod koniec szkoły podstawowej. Tato kupił mu w 1947 roku harmonię (Bohdan Czerski miał wtedy 13 lat). Wtedy również zaczął brać lekcje gry na pianinie u organisty z radomskiego Młodzianowa, była też szkoła muzyczna, aż wreszcie Wyższa Szkoła Muzyczna. Pracował w różnych miejscach, a najważniejsze z nich to Dom Kultury przy ulicy Mickiewicza (dziś obiekt opuszczony), Łódzka Estrada, Klub przy Związku Zawodowym Kolejarzy przy ul. Kelles-Krauza nr 1 (obecnie teatr), Młodzieżowy Dom Kultury przy ulicy Słowackiego i Szkoła Muzyczna. Kilka lat spędził też na kontrakcie grając we włoskich orkiestrach cyrkowych. W kraju tworzył muzykę między innymi do przedstawień kukiełkowych, co dawało mu szerokie możliwości podróży, na które był zawsze chętny i gotowy. Inspirował się muzyką Włodzimierza Bieżana – mistrza akordeonu, którego słuchał w radiu. Z czasem poznał tego kompozytora osobiście, zaprzyjaźnili się i dzięki temu zgromadził wiele jego utworów, wykorzystywanych później między innymi do słowno-muzycznych występów z Jackiem Kowalczewskim piszącym do nich swoje, najczęściej w retro klimacie teksty. Wykonywali je potem na spotkaniach w różnych ośrodkach kulturalnych Radomia, również z udziałem wokalistek – Marii Gorzeń, a potem Anny Wilkiewicz. Bohdan Czerski od lat tworzył też muzyczny klimat w kawiarni Teatralna przy ul. Żeromskiego. Wcześniejsze zawodowe życie Bohdana Czerskiego, to jednak praca z młodzieżą – a jej umuzykalnianie, to najważniejszy Jego dorobek. Zmarł 27 listopada 2016 roku w Radomiu.